Na ten temat mogliby szeroko wypowiedzieć się pracownicy działów rekrutacji, którym niezwykle trudno znaleźć odpowiednich kandydatów, takich którzy umiejętności biznesowe potrafiliby łączyć z kompetencjami językowymi. Języki obce, jakie są dzisiaj najbardziej pożądane na polskim rynku pracy to estoński, holenderski, norweski oraz ukraiński. Okazuje się, że kandydatów, którzy znają któryś z tych języków a jednocześnie są wykształceni w danym kierunku zawodowym jest naprawdę garstka.
Wszyscy, którzy posiedli umiejętność komunikacji w językach najbardziej pożądanych wyemigrowali z naszego kraju w poszukiwaniu lepszych zarobków. I nie ma w tym nic dziwnego bowiem tam czeka ich praca nie tylko na lepszych warunkach, ale również wypłaty, kilkukrotnie wyższe od naszych.
Co ciekawe, polskie działy rekrutacji zaczynają powoli szukać pracowników na zagranicznych rynkach pracy. Już teraz w Polsce można zdobyć zatrudnienie na naprawdę godziwych warunkach. Wystarczy właśnie znać w stopniu wysoce komunikatywnym jeden z najbardziej pożądanych języków.
Najlepiej uczyć się ich w praktyce, czyli w ojczystym kraju ich pochodzenia. Jeśli nie ma takiej możliwości to należy skorzystać z najlepszych kursów językowych w naszym kraju. Przykładem mogą być kurs norweskiego w Gdyni, dzięki którym już po kilu tygodniach kursant jest w stanie porozumieć się z Norwegiem w jego ojczystym języku.
Nie rezygnujmy z rodzimego rynku pracy. Dokształcajmy się i szukajmy niszy. Pracownicy z unikalnymi umiejętnościami są u nas naprawdę na wagę złota.